Aktualności

„Fiszorek” Prymasa

W miejscowości Gaj, w naszym Domu za Strugą, nad niewielką rzeczką Fiszor przez pięć lat, tzn. od 1974 do 1978 roku spędzał swój wakacyjny odpoczynek Prymas Polski, wkrótce błogosławiony kard. Stefan Wyszyński.  W sumie spędził tutaj 189 dni, czyli nieco ponad pół roku swojego życia. Miejscowość jest oddalona od Warszawy o mniej więcej 40 km. Wraz z Prymasem Wyszyńskim przybywała do Fiszora grupa około 20 członkiń Instytutu Prymasowskiego, nad którym ks. Prymas sprawował duchową opiekę. Byli też kapłani i ojcowie Paulini z Bachledówki i z Jasnej Góry. W istotnych sprawach przybywał też z Warszawy Ks. Abp Bronisław Dąbrowski.

Bez wątpienia dla członkiń Instytutu Prymasowskiego z Marią Okońską na czele był to czas urlopów, wypoczynku i modlitwy, a także formacji przez bycie we wspólnocie. Siostry naszego Zgromadzenia (benedyktynki samarytanki) opiekowały się domem, troszczyły się o wszystkie szczegóły codziennego życia, za co Ksiądz Prymas był ogromnie wdzięczny.

Dnia 10 sierpnia 1977 roku wyjeżdżając z naszego domu za Strugą powiedział: „O mój Boże, cóż tu jeszcze powiedzieć o tych wszystkich siostrach, którym już szczegółowo dziękowano. Wiele powiedziano pod adresem siostry Simplicji czy naszej siostry Balbiny, którą wszędzie spotykaliśmy, i tu i tam, przy siatce wśród ogórków czy kwiatów. Jej dobre serce tak bardzo nas ujmowało. A siostra Zbigniewa, czy siostra Renata, które ciągle biegały. Tak im współczułem, że musi im być gorąco. Odpowiadały: <<Złudzenie, nic podobnego, jest nam dobrze>>. Podobnie siostra Chryzostoma i siostra Juwenalia, wszystkim siostrom składamy słowa głębokiej wdzięczności. Wszystko to doceniamy i jesteśmy bardzo wdzięczni. Wspierać będziemy Matkę Generalną i Siostrę Wikarię, i wszystkie siostry, i Zgromadzenie, i domy wasze modlitwą i wdzięcznością”. Dziękowanie, które wprowadzało w zakłopotanie gospodynie tego miejsca, Ksiądz Prymas uważał za działanie wychowawcze dla wszystkich, z którymi przybywał na Fiszor, za Strugę. Nie przeszkadzały mu skromne warunki tego miejsca, przeciwnie.

Anna Rastawicka, która bywała w domu za Strugą wraz z Księdzem Prymasem, wspominała, że podczas tych wyjazdów było dużo radości. Na tzw. werandzie czytano lektury Kornela Makuszyńskiego. W grze w siatkówkę kard. Wyszyński nie uczestniczył, ale sędziował z zegarkiem w ręku. Pozostały tutaj pamiątki z pobytu – kaplica, w której się modlił, pokój w którym mieszkał, pozostawiony przez Księdza Prymasa obraz Matki Bożej Częstochowskiej i drobne przedmioty codziennego użytku. Zachowała się też furażerka, której używał do okrywania głowy i ptasie gniazdko, które przyniósł z jednego z licznych spacerów po lesie.

W domu za Strugą nagrywano niektóre sceny do filmu Totus Tuus (2016) reż. Pawła Woldana. Małgorzata Ziętkiewicz odwiedziła to miejsce tworząc film dokumentalny pt. „Soli Deo per Mariam” (2021).

Miejsce pobytu kard. Stefana Wyszyńskiego można odwiedzać. Jest dostępne dla osób indywidualnych i rodzin codziennie w godz. 9-17.

Opracowała s. Margarita Brzozowska OSBSam

Modlitwa na czas przygotowania do beatyfikacji

Boże, źródło wszelkiej świętości, stajemy przed Tobą w przededniu beatyfikacji sług Bożych Kardynała Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej. Wysławiamy Cię za wielki dar nowych błogosławionych dla Kościoła i naszej Ojczyzny.

Dziękujemy Ci, że dałeś nam opatrznościowego Pasterza Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia. Pasterza wielkiej wiary i głębokiego życia duchowego, oddanego Trójedynemu Bogu i Jego Matce Maryi, troszczącego się o godność każdego człowieka i naszej Ojczyzny.

Dziękujemy Ci za matkę Elżbietę Różę Czacką, która przyjęła utratę wzroku w młodości jako krzyż i z krzyża Chrystusa czerpała moc do służenia niewidomym na duszy i ciele tworząc Dzieło Lasek.

Boże, dajesz nam nowych Błogosławionych, którzy wciąż żyją w naszej pamięci, a wielu z nas wspomina spotkania z nimi i ich słowa. Dziś jeszcze bardziej stają się naszymi nauczycielami i przewodnikami w trudnej codzienności. Mówią nam, że także w naszych czasach trzeba i można służyć jedynie Bogu i ludziom, iść Chrystusową drogą Zbawienia.

Boże nasz Ojcze, daj nam dobrze przygotować się na to wyjątkowe wydarzenie w świątyni Opatrzności Bożej. Spraw, aby te beatyfikacje zaowocowały w życiu każdego z nas, by nasze życie było bardziej zwrócone ku Tobie, a wiara zajmowała w nim więcej miejsca i wpływała bardziej na styl życia. Niech Chrystusowa Ewangelia głębiej kształtuje naszą codzienność we wszystkich jej wymiarach, a Maryja Matka Zbawiciela wspiera nas w dążeniu do swego Syna. Niech w naszym życiu będzie więcej wzajemnej miłości, zrozumienia i przebaczenia, szacunku i poświęcenia.

Prosimy, aby nadchodząca beatyfikacja wydała trwały owoc, gdyż tak bardzo potrzebujemy duchowej przemiany i umocnienia. Niech ten dzień przeżywany we wspólnocie Kościoła pomnoży i umocni naszą jedność w wierze i miłości oraz zjednoczy nas wszystkich wokół najwyższych wartości przewyższających wszelkie podziały. Niech nasza Ojczyzna, także w dwudziestym pierwszym wieku, tak jak w całej swej historii, pozostanie wierna Bogu, Krzyżowi i Ewangelii.

Maryjo Królowo Polski, módl się za nami.

Święty Janie Pawle II i św. Maksymilianie Kolbe módlcie się za nami,

Święty Zygmuncie Szczęsny Feliński, módl się za nami,

Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko módl się za nami.

15 sierpnia 2021 r. – Jubileusze w Samarii

Przeżywając uroczystość Jubileuszu Profesji Zakonnej: 50-lecia s. Elii Wierzchowskiej sekretarki generalnej oraz 25-lecia s. Anuncjaty Zdunek przełożonej generalnej, pragnęłyśmy wspólnie wyśpiewać Bogu hymn wdzięczności za dar powołania Sióstr do naszego Zgromadzenia. Dlatego 15 sierpnia o godz. 11.00, wraz z zaproszonymi Kapłanami i Gośćmi z rodzin naszych Jubilatek, zebraliśmy się w kaplicy w Samarii, by podczas Mszy świętej dziękować i prosić w ich intencjach. Wielką radością było to nasze siostrzane spotkanie, na które przyjechały delegacje niemalże ze wszystkich Wspólnot. Deo gratias!

Mszy św. przewodniczył Przyjaciel Zgromadzenia ks. prałat Wiesław Kądziela, współkoncelebrowali: ks. Wiesław Pietrzak SCJ, ks. Romuald Fogiel SAC, ks. Ryszard Rymarz oraz ks. Dariusz Jankiewicz SVD. Obecni byli także: s. Anna – kapucynka NSPJ, s. Ewa – jadwiżanka wawelska oraz br. Pio – albertyn.

Bóg Ojciec, Stwórca i Dawca wszelkiego dobra, który nas obdarzył swą bezinteresowną miłością wezwał nas do wyłącznej służby i poświęcenia się Jemu. Modlimy się by wspomagał nas swoją mocą i błogosławieństwem na dalsze owocne lata życia konsekrowanego.

Błogosław duszo moja Pana i wszystko, co jest we mnie, Święte Imię Jego! (Ps 103)

Kobiety w Biblii – rekolekcje dla Sióstr – o. Opat Szymon Hiżycki OSB

W dniach 30.06 – 8.07. w naszej wspólnocie w Gaju-Fiszorze, o. Opat Szymon Hiżycki OSB, wygłosił rekolekcje. Ukazując biblijne postacie różnych kobiet wskazał na wszechobecną miłość Boga, który żyje i działa w życiu każdego człowieka wszystkich czasów. Wszystkie wygłoszone konferencje są dostępne na kanale YouTube Opactwa Benedyktynów w Tyńcu.

Spotkanie Samarytańskiej Wspólnoty Świeckich

Po ponad rocznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, w dniach 12-13 czerwca 2021 r. odbyło się w Samarii spotkanie formacyjne Samarytańskiej Wspólnoty Świeckich, które poświęcone zostało św. Józefowi – patronowi na nasze czasy.

W spotkaniu wzięło udział 15 osób, które współpracują przede wszystkim przez modlitwę, cierpienie i uczynki miłosierdzia w realizacji misji naszego Zgromadzenia, znajdując w ten sposób stosowną okazję do wypełnienia własnego chrześcijańskiego powołania.

W sobotę, 12 czerwca zaproszony o. Dariusz Jankiewicz SVD wygłosił konferencję o św. Józefie, podkreślając, że jest On wzorem troskliwego ojca i odpowiedzialnego męża.

            Św. Józef uczynił ze swojego życia całkowity dar: był oddanym i odpowiedzialnym mężem i ojcem, był człowiekiem głębokiej wiary, całkowicie posłusznym Bogu, był oparciem dla Jezusa i Maryi, ofiarnie troszczył się o własną rodzinę zarówno w wymiarze materialnym jak i duchowym. Jego miłość wyrażała się w konkretnych czynach. Prelegent zaznaczył, że św. Józef, poprzez realizowanie swej życiowej misji, wzywa współczesnych ojców do pracy nad sobą, do uczenia się odpowiedzialnego, pełnego poświęcenia i miłości ojcostwa.    

Homilię o. Dariusz oparł na  analizie ikonograficznej obrazu św. Rodziny z Kalisza. Na obrazie widnieje Trójca Święta oraz rodzina (Józef, Jezus, Maryja) i takie przedstawienie ma znaczenie eschatologiczne. Rodzina wyobrażona na obrazie pokazuje kierunek i cel drogi człowieka. Wnioskując na podstawie wyglądu Jezusa, przedstawionego między swoimi ziemskimi opiekunami jako chłopca, widzimy na obrazie scenę powrotu dwunastoletniego Chrystusa z Jerozolimy pod opieką Matki Bożej i św. Józefa. W tle za postaciami widnieje miasto z kościołem; otoczone murami i wstęgą rzeki. O. Dariusz zachęcił wszystkich do ufnej modlitwy do św. Józefa, zwłaszcza w trudnych sprawach rodzinnych.

Po obiedzie wszyscy obecni udali się do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Radzyminie, które powstało jak wotum wdzięczności za życie i pontyfikat papieża Polaka oraz za ocalenie Ojczyzny przed bolszewikami w 1920 r. Nawiedziliśmy to miejsce w przededniu 22. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w Radzyminie, który modlił się przy bratnich mogiłach, w których spoczywają szczątki żołnierzy polskich poległych w Bitwie Warszawskiej.

Ks. proboszcz Krzysztof Ziółkowski z pasją opowiedział nam o tym szczególnym miejscu, wyjaśnił znaczenie poszczególnych witraży w nowo poświęconym kościele i podzielił się najbliższymi planami związanymi z dalszymi pracami prowadzonymi w świątyni. Po odmówieniu Koronki do Bożego Miłosierdzia przeszliśmy do Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku i św. Jana Pawła II na żywą lekcję historii, gdzie zgromadzone zostały pamiątki po Ojcu Świętym oraz po Bitwie Warszawskiej. Ks. Proboszcz opowiadał o darach papieskich, np. o obrazie Dobrego Pasterza – wyhaftowanym w łagrze sowieckim przez pewną Ukrainkę. Pani ta po wydostaniu się na zachód – poprzez to, że spotkała się z Janem Pawłem II – mogła ten obraz przekazać w dowód wdzięczności za ocalone życie.

Dla nas wszystkich pobyt w Sanktuarium był głębokim przeżyciem, gdy patrzyliśmy na to wspaniałe dzieło, które jest znakiem jedności Polaków i działaniem Bożej Opatrzności.

Po powrocie do domu odmówiliśmy Nieszpory i odśpiewaliśmy Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa, a potem w cichej adoracji dziękowaliśmy za łaski całego dnia, aby we wszystkim Bóg był  uwielbiony.

W dalszej części spotkania każdy z uczestników otrzymał werset Pisma św. podnoszący na duchu i  mówiący o odnalezieniu pokoju oraz kubki z napisami, które zapraszają do bliższego poznania Słowa Bożego.

Program niedzielny obejmował Mszę św. przeżywaną razem z Siostrami w kaplicy zakonnej, modlitwę przy sarkofagu Czcigodnej Sługi Bożej Matki Wincenty w kościele, spotkanie ze Słowem Bożym oraz modlitwę różańcową w intencjach podanych przez członków SWŚ.

Pamiętaliśmy również o nieobecnych a także o ks. Wojciechu, który w tym czasie pielgrzymuje do Santiago de Compostela – udało się telefonicznie przez chwilę z księdzem porozmawiać i wymienić pozdrowienia. 

Czerwcowe spotkanie było bardzo ciekawe i bogate w treści, które prowadzą do  wzrastania w wierze i poznania Boga. Był to również czas dzielenia się drogą do Boga, radościami i trudnościami na niej. Wszyscy odjechali do swoich domów i środowisk silniejsi i umocnieni, doświadczyli bowiem jak nieocenione jest wsparcie wspólnoty i że właściwe relacje z innymi (modlitwa, rozmowy, obecność, zrozumienie) są ważnym czynnikiem rozwoju duchowego. 

Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy na wzór Sługi Bożej Matki Wincenty Jaroszewskiej chcą zabiegać o chwałę Bożą w ludzkich sercach i zbawianie dusz, poprzez ekspiację i wynagradzanie Bożej Sprawiedliwości.

Aby zostać członkiem Samarytańskiej Wspólnoty Świeckich, należy skontaktować się z moderatorką s. Benedyktą Dobrzyniecką.

Adres w zakładce Wspólnota Świeckich.

„Pomorskie pomaga” – grant dla Parchowa

Grant w ramach projektu „Pomorskie pomaga”

Dom Pomocy Społecznej w Parchowie informuje, że otrzymał Grant w kwocie 143.550,00zł na realizację wsparcia pracowników domów pomocy społecznej w walce z epidemią COVID-19 w ramach projektu Pomorskie pomaga”, realizowanego w ramach Działania 2.8 Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020.

Celem wykorzystania Grantu jest łagodzenie skutków epidemii COVID-19 oraz przeciwdziałanie jej negatywnym konsekwencjom, poprzez wypłatę dodatków do wynagrodzeń dla pracowników Domu Pomocy Społecznej w Parchowie wykonujących bezpośrednią pracę z mieszkańcami DPS.

Wsparciem zostanie objętych 33 pracowników, w tym 32 kobiety i 1 mężczyzna.

Termin realizacji 01.08.2020r. – 31.08.2020r., 01.10.2020r.-30.11.2020r.

AKTUALIZACJA – Grant w ramach projektu „Pomorskie pomaga”

Dom Pomocy Społecznej w Parchowie informuje, że w związku z wydłużeniem terminu udzielania wsparcia w ramach grantu na realizację wsparcia pracowników domów pomocy społecznej w walce z epidemią COVID-19 w ramach projektu „Pomorskie pomaga”, realizowanego w ramach Działania 2.8 Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020, otrzymał dodatkowy Grant w kwocie 98 600,00zł.

Wsparciem zostało objętych 34 pracowników, w tym 32 kobiety i 2 mężczyzn.

Termin realizacji 01.06.2020r. – 31.07.2020r.

Życzenia Wielkanocne

Drodzy Przyjaciele!

W poranek wielkanocny kobiety poszły do grobu, gdzie w dzień ukrzyżowania zostało złożone Ciało Jezusa i spotkało je wtedy wielkie zdziwienie, bowiem usłyszały: Nie ma Go tu; Zmartwychwstał!

Otaczająca nas sytuacja pandemiczna coraz częściej przemawia do nas śmiercią bliskich czy znajomych… w wielu sercach budzi się smutek, a czasem nawet rozpacz. Jak bardzo potrzeba nam – wobec tej sytuacji – z nadzieją i ufnością spojrzeć w Niebo, pozwolić się ogarnąć blaskiem Zmartwychwstania, usłyszeć z wiarą Jezusowe słowa: Pokój wam! Niech się nie trwoży serce wasze, wierzycie w Boga i we Mnie wierzcie, w Domu Ojca jest mieszkań wiele, idę przygotować wam miejsce… Pokój wam!

Niech więc tegoroczne Święta Zmartwychwstania Pańskiego przeniknięte będą światłem wiary i blaskiem prawdy o Bogu, którego miłość jest potężniejsza niż śmierć.

Życzę nade wszystko radości spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym, który przychodzi do nas ze śladami męki, a jednak Żyjący i dający się poznać „przy łamaniu chleba”, a także w sposób szczególny staje się obecny w naszych rodzinach i miejscach pracy przez życzliwą bliskość i wzajemną miłość.

Z radosnym Alleluja!

s. Anuncjata Zdunek OSBSam przełożona generalna

Dzień modlitwy wynagradzającej i postu za grzechy wykorzystywania seksualnego osób małoletnich 19 lutego 2021 roku – piątek I tygodnia Wielkiego Postu

Zgodnie z decyzjami podjętymi przez KEP we wrześniu 2018 roku, już po raz trzeci (od roku 2019) piątek I tygodnia Wielkiego Postu – 19 lutego 2021 roku – będzie przeżywany w Kościele w Polsce jako Dzień modlitwy i pokuty za grzech wykorzystywania seksualnego małoletnich.

Zostały przygotowane materiały duszpasterskie, które można pobrać zarówno w formie przygotowanej książeczki, jak i osobno, jako poszczególnych jej części, np. tekst homilii, modlitwy wiernych, drogi krzyżowej, itd.
Powstała także strona www.wspolnotazezranionymi.pl.
Materiały na rok 2021 znajdują się tutaj.

Wielki Post z Matką Wincentą

Dzisiaj, od posypania głów popiołem – rozpoczęliśmy Wielki Post. Ten znak przypomina nam o naszej przemijalności, jest zaproszeniem do pokuty i do nawrócenia, abyśmy coraz wierniej naśladowali Chrystusa. Wielki Post to czas przygotowania do godnego przeżycia tajemnic paschalnych. Jak mówi Matka Wincenta – „to okres bardzo nam drogi, ponad wszystkie inne ukochany przez Siostry Krzyża Chrystusowego”. Staramy się wtedy zrobić coś więcej niż w innym czasie, aby „żyć przypomnieniem umartwień, cierpień, zniewag, które Chrystus Pan zniósł”. Ale to nie tylko czas oczekiwania na Zmartwychwstanie Pana, ale i zmierzenia się z wieloma trudnościami. Jak dobrze przeżyć ten Wielki Post? Na szczęście mamy Matkę Założycielkę, Czcigodną Sługę Bożą, która pokaże jak dobrze przygotować się na zmierzenie się z wyzwaniami, jak dobrze przeżyć ten wyjątkowy czas i poprowadzi w odpowiednim kierunku.

1. Postaraj się o cierpliwość

„Siostry niech usiłują utrzymywać się w głębokim spokoju wewnętrznym, który się objawia cierpliwością i milczeniem w przeciwnościach, umiarko-waniem i roztropnością w rozmowach, skromnością i powagą zakonną we wszystkich ruchach, bez cienia niecierpliwości lub pychy. (WP 162)

 „Wyrozumiałość dla wspólnych wad cechować powinna nasze życie. Nas powinna ożywiać jedna myśl, wiedząc, że tam gdzie jest harmonia, czuje się mieszkającego Chrystusa”. (WP 121)

2. Skup się na miłości, a nie tylko na grzechu

Matka mówi: „Bóg wynagradza każdy wysiłek, przelotne cierpienie nie tylko tu na ziemi, ale i w wieczności. Nie tylko za to, co boli, ale i za radość. Za nasze życie wypełnione posłuszeństwem da nagro­dę… Każde opanowanie zmysłów, każda zła myśl opanowana będzie znajdowała oddźwięk w niebie. Jeśli już tu nas Bóg nagradza, to tam napełni nas po brzegi za najmniejszy wysiłek”. (WP 128)

3. Zadbaj o innych

„Siostry będą się wyprzedzać w usłużności i uprzejmości. W każdym potrzebującym nas widzieć będą siostry samego Chrystusa Pana. Z takim szacunkiem i uprzejmością służyć będziemy bliźnim, załatwiać interesantów, przyjmować gości, jak byśmy to czyniły samemu Chrystusowi Panu”. (WP 161)

„Uszanujmy innych, nie narzucając im siebie. Nie narzucaj­my swego zdania innym i swoich zechceń. Dajmy i innym się odezwać i nauczmy wczuwać się w ich potrzeby. Bądźmy bar­dziej delikatne w stosunku do sióstr. Wczuwajmy się w innych!” (WP 96-97)

4. Trwaj przy Krzyżu

„Samarytanka Krzyża Chrystusowego to misjonarka u stóp Krzyża. Pokutuje pracą, apostołuje pracą. Z daleka, bo z dróg błotnistych, ze skał stromych ściąga dusze pod Krzyż Chrystu­sowy (…) W Krzy­żu wzmocnienie”. (WP 43)

„Droga Krzyża, krew przelana i wreszcie śmierć Pana Jezusa, cała tajemnica Odkupienia winny być sensem naszego istnienia”. (WP 40)

5. Nie zapominaj, że Chrystus jest z Tobą cały czas

„Żyje­my w obecności Boga. To przeświadczenie, że pełnimy Jego wolę – wystarczy, by wszystko odnosić do Boga. To czyni nas gotowymi, by brać wszystko z punktu nadprzyrodzonego. Dlatego siostra tak układa czas, aby nie uronić nic z tych chwil na wzmocnienie przeznaczonych, to są momenty wzmożenia miłości i łączności z Panem”. (WP 104)

6. Pamiętaj o miłości Pana Boga do ciebie

„Są dusze, które Chrystus Pan ukochał w specjalny sposób i chce w nich odpoczywać. Są zawsze tam, gdzie Chry­stus Pan jest utrudzony, gdzie troskać się musi i męczyć, dusze ukryte, którym się zwierza, bo wie, że myślą tylko o Nim, że umieją łączyć się z Nim całkowicie, są Mu oddane bez reszty. Te dusze są odpocznieniem dla Pana”. (WP 76)

wielki Pan i chwalebny bardzo – woła zachwycona pięknością Stwórcy swego ziemia, która drży ze szczęścia poznając Boga z Jego dzieł. Drży ze szczęścia dusza ludzka, poznając siebie jako dzieło rąk Jego. On chciał, aby istniała. Jego miłość dała jej życie”.(WP 147)

7. Nie trać ufności

„Życie wspólne jest istotnie męczeństwem, ale czy siostry nie chroniły się od niego? Czy nie zabiegałyśmy, by wygodniej urządzić sobie życie, usuwając się na bok? Czy nie przeszkadzałyśmy Bogu rzeźbić duszy naszej? Tak, męczeństwem jest życie wspólne, to jednak zważyć trzeba, ile nam daje dobrych bodź­ców. Bywamy niejednokrotnie niesieni prądem gorliwości i zapału, który udziela się nam patrzącym na zapał i wysiłki innych sióstr”.(WP 135)

„W ufności bądźmy niezwyciężone”. (WP 124)

8. Módl się

„Z chwilą gdyśmy się już zdecydowały podjąć krzyż i iść za Chrystusem, modlitwa jest naszym oddechem. Starajmy się więc każdą wolną chwilę poświęcić na rozmowę z Bogiem. Modlitwa jest naszym obowiązkiem i rzeczą podstawową, bez której Zgromadzenie nasze nie miałoby głębszego sensu”. (WP 104)

„Jeżeli będąc smutnymi lub w rozterce, będziemy unikać wspólnych modlitw i będziemy szukać ratunku poza kaplicą, to gdzie znajdziemy siłę do przezwyciężenia, to gdzie nas Chrystus Pan będzie szukał, gdy wszystkie drzwi pozamykamy? A więc, żeby Chrystus Pan mógł na nas oddziaływać, musimy wiernie wykonywać regulamin”. (WP 121)

9. Nie zapominaj o powierzonych ci duszach

„W duszach, które nam Opatrzność powierza, jak często Chrystus Pan jest znieważany, biczowany, ukrzy-żowany, gdzież lepsze miejsce dla samarytanki jak nie przy Panu swym cierpiącym. W pracy swej drogę krzyżową za Mistrzem naszym obchodzimy, ukochać ją trzeba sercem czystym pragnącym tylko podobania się Bogu”. (TMB XI) „Chrys­tus żąda ochłody, współpracy w znojnych trudach przy zdobywaniu dusz”.

10. Ciągle miej pokorę przed oczami

„Pokorę, jako podstawę całej budowy doskonałości, powinny siostry wysoko sobie cenić i szczerze miłować, starając się usilnie, aby ją w sobie wyrabiać przez nieustanne zaparcie się siebie. Niech siostry nie zapominają  o tym, że Bóg je powołał do naszego Zgroma­dzenia, aby służyły bliźnim, a nie, aby im służono”.(TMB III, 4)

Podczas Wielkiego Postu towarzyszymy Jezusowi w drodze do Jerozolimy, gdzie dopełniła się Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie. W tym czasie w sposób szczególny uświadamiamy sobie, że życie nasze jest „drogą”, na której tu i teraz osobiście spotykamy Chrystusa, przyjmujemy Go i usiłujemy za Nim postępować. To do nas Jezus mówi: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój    i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23). Abyśmy dotarli z Chrystusem do chwały zmartwychwstania, aby życie zwyciężyło nad śmiercią. Byśmy mieli udział w Bożym dobru i pięknie, my również winniśmy każdego dnia podejmować krzyż. W pełni wykorzystajmy ten czas Wielkiego Postu na modlitwę, rozważanie Słowa Bożego, wyciszenie, wewnętrzną przemianę, podejmowanie postanowień i walkę ze słabościami, byśmy odmienieni szli tą drogą, która zaprowadzi nas do pustego grobu.

opracowała s. wikaria Benedykta Dobrzyniecka

29 Światowy Dzień Chorego

Papież Franciszek przekazał swoje Orędzie na kolejny Światowy Dzień Chorego. Niech będzie dla każdego z nas inspiracją w codziennym budowaniu rodzinnych czy wspólnotowych więzi, a nade wszystko niech otwiera nasze serca na najbardziej potrzebujących, którzy są wokół nas.

Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście (Mt 23, 8).

Drodzy Bracia i Siostry!

Obchody XXIX Światowego Dnia Chorego, które odbędą się 11 lutego 2021 r., we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, to odpowiedni moment, by zwrócić szczególną uwagę na chorych i na tych, którzy się nimi opiekują, zarówno w miejscach przeznaczonych na ich pielęgnację, jak i na łonie rodziny czy wspólnot. Nasze myśli kierujemy w szczególności do tych, którzy na całym świecie cierpią z powodu skutków pandemii koronawirusa. Wszystkim, zwłaszcza najuboższym i usuniętym na margines wyrażam moją duchową bliskość, zapewniając o trosce i miłości Kościoła.

  1. Temat tego dnia czerpie inspirację z fragmentu Ewangelii, w którym Jezus krytykuje obłudę tych, którzy mówią, ale nie czynią (por. Mt 23, 1-12). Kiedy wiara sprowadza się do pustej retoryki, nie angażując się w historię i potrzeby drugiego, wówczas brakuje spójności między wyznawaną wiarą a prawdziwym życiem. Jest to poważne zagrożenie. Dlatego Jezus używa mocnych wyrażeń, aby ostrzec przed niebezpieczeństwem popadnięcia w bałwochwalstwo samego siebie i stwierdza: „Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście” (w. 8).

Krytyka, którą Jezus kieruje do tych, którzy „mówią, a nie czynią” (w. 3) jest zbawienna zawsze i dla wszystkich, ponieważ nikt nie jest odporny na zło obłudy, zło bardzo poważne, które uniemożliwia nam rozwój jako dzieci jedynego Ojca, powołane do życia powszechnym braterstwem.

Wobec sytuacji potrzeby brata i siostry, Jezus przedstawia wzór zachowania całkowicie przeciwny obłudzie. Proponuje, by zatrzymać się, wysłuchać, nawiązać bezpośrednią i osobistą relację z drugim człowiekiem, poczuć dla niego czy dla niej empatię i wzruszenie, zaangażować się w jego cierpienie do tego stopnia, by zatroszczyć się o niego w posłudze (por. Łk 10, 30-35).

2. Doświadczenie choroby sprawia, że odczuwamy naszą bezradność, a jednocześnie wrodzoną potrzebę drugiego człowieka. Jeszcze wyraźniejszym staje się fakt, iż jesteśmy stworzeniem i w sposób oczywisty odczuwamy naszą zależność od Boga. Gdy jesteśmy chorzy, niepewność, strach a niekiedy przerażenie przenikają bowiem nasze umysły i serca. Znajdujemy się w sytuacji bezsilności, ponieważ nasze zdrowie nie zależy od naszych zdolności ani od naszego „zatroskania” (por. Mt 6, 27).

Choroba narzuca pytanie o sens, które w wierze skierowane jest do Boga: pytanie, które szuka nowego znaczenia i nowego kierunku dla egzystencji, a które niekiedy nie od razu może znaleźć odpowiedź. W tych żmudnych poszukiwaniach nie zawsze są w stanie nam pomóc przyjaciele i krewni.

Symboliczna pod tym względem jest biblijna postać Hioba. Jego żona i przyjaciele nie potrafią towarzyszyć mu w nieszczęściu, wręcz przeciwnie, oskarżają go, potęgując jego samotność i zagubienie. Hiob wpada w stan opuszczenia i niezrozumienia. Ale właśnie poprzez tę skrajną kruchość, odrzucając wszelką obłudę i obierając drogę szczerości wobec Boga i wobec innych, sprawia, że jego uporczywe wołanie dociera do Boga, który w końcu odpowiada, otwierając przed nim nową perspektywę. Potwierdza, że jego cierpienie nie jest naganą ani karą, nie jest też stanem oddalenia od Boga ani oznaką Jego obojętności. Zatem z poranionego i uzdrowionego serca Hioba wypływa ta tętniąca życiem i wzruszająca wypowiedź, skierowana do Pana: „Dotąd Cię znałem ze słyszenia, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem” (42, 5).

3. Choroba ma zawsze oblicze, i to nie tylko jedno: ma oblicze każdego chorego i każdej chorej, także tych osób, które czują się lekceważone, wykluczone, ofiar niesprawiedliwości społecznej, która odmawia im praw podstawowych (por. Fratelli tutti, 22). Obecna pandemia ujawniła wiele nieprawidłowości w systemach opieki zdrowotnej oraz braki w zakresie pomocy udzielanej chorym. Osoby starsze, najsłabsze i najbardziej bezbronne nie zawsze mają zapewniony dostęp do opieki i nie zawsze odbywa się to w sposób sprawiedliwy. Zależy to od decyzji politycznych, sposobu zarządzania zasobami i zaangażowania osób zajmujących odpowiedzialne stanowiska. Inwestowanie środków w leczenie i opiekę nad chorymi jest priorytetem związanym z zasadą, że zdrowie jest podstawowym dobrem wspólnym. Jednocześnie pandemia uwydatniła poświęcenie i wielkoduszność pracowników służby zdrowia, wolontariuszy, pracowników i pracownic, księży, zakonników i zakonnic, którzy dzięki profesjonalizmowi, ofiarności, poczuciu odpowiedzialności i miłości bliźniego pomagali, pielęgnowali, pocieszali i służyli wielu osobom chorym i ich rodzinom. To milcząca rzesza mężczyzn i kobiet, którzy postanowili spojrzeć na te oblicza, troszcząc się o rany pacjentów, których odczuwali jako bliskich z racji wspólnej przynależności do rodziny ludzkiej.

Bliskość jest tak naprawdę cennym balsamem, który daje wsparcie i pocieszenie tym, którzy cierpią w chorobie. Jako chrześcijanie, przeżywamy bliskość jako wyraz miłości Jezusa Chrystusa, Dobrego Samarytanina, który ze współczuciem stał się bliskim każdego człowieka zranionego przez grzech. Zjednoczeni z Nim przez działanie Ducha Świętego jesteśmy powołani, by być miłosierni jak Ojciec i miłować zwłaszcza naszych braci chorych, słabych i cierpiących (por. J 13, 34-35). Przeżywamy tę bliskość nie tyko osobiście, ale także w formie wspólnotowej. Braterska miłość w Chrystusie rodzi bowiem wspólnotę, która potrafi leczyć, która nikogo nie opuszcza, która włącza i przyjmuje przede wszystkim najsłabszych.

W związku z tym chciałbym przypomnieć o znaczeniu solidarności braterskiej, która wyraża się konkretnie w służbie i może przybierać różne formy, które wszystkie są ukierunkowane na wspieranie naszego bliźniego. „Służenie oznacza troszczenie się o osoby słabe w naszych rodzinach, w naszym społeczeństwie, w naszym narodzie” (Homilia na placu Rewolucji w Hawanie, 20 września 2015 r.: L’Osservatore Romano, wyd. polskie, n. 10 (376)/2015, s. 23). W tym zaangażowaniu każdy jest w stanie „zostawić na boku swoje dążenia, oczekiwania, swoje pragnienia bycia wszechmocnym w obliczu konkretnego spojrzenia najsłabszych. […] Służba zawsze patrzy w twarz brata, dotyka jego ciała, czuje jego bliskość, a nawet w pewnych przypadkach «znosi» ją i zabiega o rozwój brata. Dlatego służba nigdy nie jest ideologiczna, ponieważ nie służy się ideom, ale służy się osobom” (por. tamże).

4. Dla dobrej terapii decydujące znaczenie ma aspekt relacyjny, dzięki któremu można mieć podejście całościowe do chorego. Docenianie tego aspektu pomaga również lekarzom, pielęgniarkom, specjalistom i wolontariuszom, aby otoczyć opieką osoby cierpiące, aby im towarzyszyć w procesie uzdrowienia, dzięki relacji międzyosobowej, opartej na zaufaniu (por. Nowa Karta Pracowników Służby Zdrowia [2016], 4). Chodzi zatem o ustanowienie paktu między osobami potrzebującymi opieki a tymi, którzy się nimi opiekują; paktu opartego na wzajemnym zaufaniu i szacunku, szczerości i dyspozycyjności, aby przezwyciężyć wszelkie bariery obronne, umieścić w centrum godność chorego, chronić profesjonalizm pracowników służby zdrowia i utrzymywać dobre relacje z rodzinami pacjentów.

To właśnie ta relacja z osobą chorą znajduje niewyczerpane źródło motywacji i mocy w miłości Chrystusa, jak pokazuje tysiącletnie świadectwo mężczyzn i kobiet, którzy stali się świętymi służąc chorym. Z tajemnicy śmierci i zmartwychwstania Chrystusa wypływa bowiem ta miłość, która potrafi nadać pełen sens zarówno sytuacji pacjenta, jak i tego, kto się o niego troszczy. Zaświadcza o tym wielokrotnie Ewangelia, ukazując, że uzdrowienia dokonane przez Jezusa nigdy nie są gestami magicznymi, lecz zawsze są owocem spotkania, relacji międzyosobowej, w której dar Boży, ofiarowany przez Jezusa, odpowiada na wiarę osoby, która go przyjmuje, co podsumowują słowa, które Jezus często powtarza: „twoja wiara cię ocaliła”.

5. Drodzy bracia i siostry, przykazanie miłości, które Jezus pozostawił swoim uczniom, znajduje konkretną realizację także w relacji z chorymi. Społeczeństwo jest bardziej ludzkie, jeśli potrafi bardziej zatroszczyć się o swoich słabych i cierpiących członków, a zdoła czynić to skutecznie będąc ożywione miłością braterską. Dążmy do tego celu i sprawmy, aby nikt nie został pozostawiony sam sobie, aby nikt nie czuł się wykluczony lub opuszczony.

Powierzam wszystkich chorych, pracowników służby zdrowia i tych, którzy troszczą się o cierpiących, Maryi, Matce Miłosierdzia i Uzdrowieniu Chorych. Niech z Groty w Lourdes i z Jej niezliczonych sanktuariów na całym świecie wspiera naszą wiarę i naszą nadzieję, i pomaga nam troszczyć się o siebie nawzajem z bratnią miłością. Wszystkim i każdemu z was z serca udzielam mojego błogosławieństwa.

Rzym, u św. Jana na Lateranie, dnia 20 grudnia 2020 r., w IV Niedzielę Adwentu.