W piątek, 11 sierpnia 2023 roku, podczas trwających 8-dniowych rekolekcji w Niegowie-Samarii, zmarła s. Scholastyka od Miłości Bożej – Jadwiga Teresa Szyłkiewicz. W kwietniu skończyła 95 lat, z czego 75 lat upłynęło jej w Zgromadzeniu Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego. Jest to niewątpliwie okazja, by przybliżyć chociaż część, tej bogatej biografii.
Jadwiga była jedną z czwórki rodzeństwa, drugim w kolejności dzieckiem Stefana Władysława Szyłkiewicza oraz Józefy z domu Sprusińskiej. Nieco wcześniej, jej ociec był uczestnikiem wojny obronnej 1918-1920 (służył w 13. Pułku Ułanów Wileńskich). Umiłowanie historii i patriotyzm, odziedziczyła, z pewnością, po obydwojgu rodzicach.
Urodziła się w Wasiliszkach (na obecnej Białorusi), lata dziecinne spędziła, natomiast, w Szczuczynie Nowogródzkim, gdzie przeprowadzili się jej rodzice. W domu mała Jadwiga nazywana była „Wisienką”. Razem z całą rodziną przechodziła trudne losy Polaków, wysiedlanych z dawnych Kresów Polskich. Po wojnie „Wisienka” zamieszkała z rodzicami w Białymstoku, a potem w Olecku, gdzie ojciec podjął pracę w Zakładzie Ubezpieczeń Wzajemnych.
Za sprawą proboszcza w Kamieńczyku nad Bugiem, a jednocześnie rodzonego brata jej matki, ks. Stanisława Sprusińskiego, poznała Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek w Niegowie, do którego wstąpiła po wojnie. Jadwiga miała wtedy 19 lat. W Zgromadzeniu uzupełniła dziurawą, wojenną edukację. Maturę zdała w Bytowie na Kaszubach, studia pedagogiczne miała możność ukończyć na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracę magisterską obroniła w 1954 roku, pisząc m.in. o pierwszej w Polsce wiosce dziecięcej. Założyły ją i prowadziły w Zalesinie k. Ustki – nie inaczej, tylko siostry samarytanki. Pisała o tym w liście do s. Scholastyki, twórczyni polskiej pedagogiki specjalnej, Maria Grzegorzewska, że to wielce ciekawy eksperyment i bardzo udany.
W Zgromadzeniu, s. Scholastyka była m.in. mistrzynią nowicjatu i radną generalną, autorką nowatorskiego programu nauczania nowicjatu, cytowanego przez o. Joachima Bara w podręcznikach z zakresu prawa kanonicznego. Jako stosunkowo młoda siostra, w latach 1964-1970 s. Scholastyka Szyłkiewicz pełniła obowiązki przełożonej generalnej. Wówczas to, m.in. założyła biuletyn Zgromadzenia „Samarytanka”. Ceniła sobie sumienne prowadzenie Kronik i innych Ksiąg Zgromadzenia, prawnie uregulowaną sytuację domów. Troszczyła się o duchowe, ale i o bytowe potrzeby Zgromadzenia. Sen z powiek spędzało jej niedożywienie sióstr, m.in. w domu generalnym.
Po skończonej kadencji przełożonej generalnej, pracowała jako pedagog specjalny i wychowawca w Szkole Życia w Moryniu k. Szczecina. Należała do Zawiązku Nauczycielstwa Polskiego. W listopadzie 2009 roku s. Scholastyka – Jadwiga SZYŁKIEWICZ została odznaczona, przez Prezydenta RP, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Przez wiele lat i w różnorodny sposób, była zaangażowana w pracę międzyzakonną. Dla przykładu: w latach 1958-1997 (z paroletnią przerwą pod koniec lat 70-tych XX-go wieku), należała do Sekcji Życia Zakonnego przy Sekretariacie Prymasa Polski, a później Komisji Życia Wewnętrznego działającej w ramach KWPZZŻ w Warszawie.
Razem z Siostrami innych żeńskich zgromadzeń w Polsce współtworzyła warszawska grupę Historyczek Zakonnych. Miała ogromny wkład w prace związane z procesem diecezjalnym m. Wincenty Jadwigi Jaroszewskiej, toczącym się na terenie archidiecezji warszawskiej w latach 1992-1996. Zgromadziła niezwykłą ilość wspomnień o Założycielce Zgromadzenia. Przez wiele lat badała historię własnego Zgromadzenia, dokumentując m.in. biografię Czcigodnej Służebnicy Bożej, m. Wincenty Jaroszewskiej, przy czym historia nie była jej wyuczonym zawodem, ale życiową pasją. Znajdowała w sobie ogromne pokłady pracowitości i cierpliwości w pracy na niwie historycznej. Była autorką wielu artykułów i materiałów do historii Zgromadzenia. Lwia część jej dorobku znajduje się w niepublikowanym opracowaniu pt. „Życie i działalność Sługi Bożej matki Wincenty Jadwigi Jaroszewskiej”, napisanym wespół z s. Charitas Eugenią Soczek.
S. Scholastyka, do późnej starości, chętnie dzieliła się swoją wiedzą, zarówno wewnątrz Zgromadzenia Sióstr Samarytanek, jak i poza nim. Miała niezwykłą pamięć i niezłomna wolę, by służyć Zgromadzeniu umiejętnościami, jakimi ją Pan Bóg obdarzył.
Odeszła do Pana opatrzona Świętymi Sakramentami, w obecności wspólnoty, otoczona modlitwą i serdeczną opieką sióstr.
Bogu dzięki za jej długie życie – wypełnione do końca – w odkrytym przed laty powołaniu.
Zebrała: s. Margarita Brzozowska OSBSam