Dzień Objawienia Pańskiego każdego roku jest dla nas czasem wspominania naszych początków. Spontanicznie myśli biegną na Książęcą w Warszawie… wyobraźnia podpowiada sceny pierwszych rozmów młodej Jadwigi z dyrektorem szpitala św. Łazarza i jej zdecydowaną prośbę o zatrudnienie, „jedynie za wyżywienie i zamieszkanie”, albo też szeptem wypowiadane natchnienia serca, które pragnęło odpowiedzieć na Jezusowe: Daj Mi pić! I wreszcie… pierwsze kroki na oddziale dla przymusowo leczonych kobiet…
Te Deum laudamus… Z wdzięcznością dla Matki Wincenty i pierwszych sióstr wspominamy 95 rocznicę powstania Zgromadzenia, uświadamiając sobie, że nasze życie i realizowanie misji pozostaje zawsze w kontekście teraźniejszości, a więc winno być próbą odpowiedzi na znaki czasu. Wydarzenia, których jesteśmy świadkami w naszej Ojczyźnie, w Kościele i na całym świecie przekonują nas o aktualności charyzmatu, który przekazała nam Czcigodna Sługa Boża Wincenta.
Zdajemy sobie sprawę że bardzo potrzebujemy na nowo rozpalić w sobie charyzmat, na nowo rozpalić w sobie miłość do Boga i do człowieka. Tę miłość może dać nam tylko Bóg, dlatego potrzeba wiele czasu spędzić u stóp Krzyża, by zrozumieć nasze posłannictwo. Miłość Krzyża i duch przebaczenia to tylko świat dzisiejszy odmienić zdoła. Pragniemy ukochać Krzyż, nie szczędzimy czasu i sił, by trwać na modlitwie i by podejmować pokutę – dobrowolnie, radośnie, ochoczo, bo Bóg żąda od nas ochłody, bo każda z nas – jak Bóg, który jest Miłością – pragnie odznaczać się szczególną miłością dla błądzących.
Daj Mi pić! To nasza misja…
Zebrane w kościele parafialnym w Niegowie, gdzie spoczywają doczesne szczątki naszej Matki, w okrojonym co prawda gronie ze względu na warunki pandemii, dziękowałyśmy Bogu za dar Matki Wincenty, za jej dzieło i prosiłyśmy Ducha Świętego o otwartość na Jego natchnienia dla każdej z nas, byśmy mogły wypełnić to, do czego Pan Bóg nas wezwał.
Niech kolejna rocznica powstania Zgromadzenia, mówiła Matka Anuncjata, będzie zachętą i wołaniem Matki Założycielki o wierność i żarliwość w poszukiwaniu i pełnieniu woli Bożej przez każdą z nas.
Matko Wincento, przyczyń się za nami